Olewał mnie codziennie, traktował jak bym nie istniała liczyli się tylko koledzy. A dziś ? dziś jest mój szczęśliwy dzień wchodząc do szkoły i idąc na lekcję szedł tak bliziutko mnie że czułam jego oddech na swoich plecach i gdy jeden chłopak podleciał i uderzył mnie w tyłek zabił go wzrokiem i wyzywając go pilnował aby to się już nie powtórzyło :)
Kocham go za to jeszcze bardziej :* Norbert
|