daje sobie radę, widzisz? co dzień rano wstaje, wychodze, uśmiecham się i żartuje. jest tak, jak gdyby nigdy nic się nie stało. jakby nas nigdy nie było. śmieje się, bawie, rozmawiam i oddycham, żyje. i tylko ból gdzieś tam głęboko gdy na Niego patrze, przypomina mi, że kiedyś byliśmy.
|