Najgorsze są poranki, kiedy nie mam sił ogarnąć się... Problemem staje się ukrycie skutków nieprzespanej, przepłakanej nocy... Brak wtedy motywacji do czagokolwiek... Na twarzy wraz z makijażem ląduje sztuczny uśmiech... Lecz oczy zdradzają wszystko... To one są odzwierciedleniem duszy... || pp
|