Za każdym razem, kiedy opowiada mi o tym, co robił z nią nasuwały mi sie łzy do oczu. Były to rzeczy, które mi wtedy obiecałeś, a nigdy nie spełniłeś obietnic- nie pozwoliłam Ci na to. I teraz, kiedy słysze jak oglądaliście zachód słońca, leżeliście na łące, i patrzeliście w gwiazdy nasuwa mi sie ta sama myśl, i podchodzi łza do oka. To przecież miałam być JA
|