Twoja duma nie pozwoliła Ci znieść rozstania.? Przecież mogłeś temu zapobiec, ale widocznie nie chciałeś. Mówisz głupoty na mój temat , a potem wmawiasz mi ze to nie prawda, każesz sie nie martwić i twierdzisz ze nie mógłbyś tego zrobić bo nadal mnie szanujesz.. Jak mogę Ci ufać skoro te ufność sam zabiłeś we mnie. Moje oczy nie są już ślepe kochanie../Marttynika
|