Wiesz co jest dla mnie największą karą? Nie to, że mnie zostawiłeś i nie to, że zostałam z tym wszystkim sama. I nie fakt, że mnie nie kochasz i nic dla Ciebie nie znaczę. Największą karą jest dla mnie po prostu moja naiwność, z którą muszę żyć na co dzień. Ta cisnąca naiwność, że po raz kolejny dałam się nabrać na Twoje słodkie oczka.
|