Wtedy w oknie pojawiła się nauczycielka. -To zapewne nie jest toaleta, ale i tak wolę jak wychodzisz do niego niż na szluga, za minutę jesteś w klasie. Zaśmiałam się dodając: Teraz musisz wytrzymać 25 min. bez tego. Po czym pocałowałam Go i wróciłam do klasy. Po 5 minutach odczytałam sms-a: Ej, ja wariuję! Tak, nie umiałabym bez niego żyć. [cz.2]
|