Chciałbym poczuć znowu twego serca bicie,
dotknąć twej dłoni, o tym marzę skrycie,
o tym by znowu Cię przytulić,
by uśmierzyć ból wywołany krzykiem ludzi z ulic,
którzy wciąż krzyczą że Cię straciłem,
że Cię nieodzyskam, że się zgubiłem.
To wszystko dzieje się w mojej podświadomości,
gdzie kiedyś był grób i pełno kości,
a później pojawiłaś się ty,
i zaczęły się spełniac moje sny.
|