Czasami zastanawiam się jaki okres w życiu jest najgorszy. Z przykrością stwierdzam, że ten w którym znajduję się obecnie. Natłok myśli związanych z nim- z tym z którym w niedalekiej przeszłości byłam tak blisko, a teraz ograniczamy się tylko do głupiego "cześć", szkoła w której głównym problemem jest mata i fizyka i na sam koniec on- przyjaciel? któremu nie potrafię oddać serca mimo starań. /madulekx3
|