Ej, jeszcze nie tak dawno byliśmy takimi bliskimi sobie osobami. Mówiłam Ci o wszystkim, w kim się zakochałam z kim się pokłóciłam. Niestety pojawiłaś się ty... Odebrałaś mi go. Ja byłam bardzo blisko, żeby zrobić coś głupiego, chciałam Ci to powiedzieć prosto w oczy ale wiedziałam, że nie warto. Pffyy... nie straciłam nic oprócz 5 najważniejszej osoby w moim życiu. Dla czego los jest taki nie sprawiedliwy ? - bynajmniej mnie robi równo w chuja bo zawsze pech trafi na mnie. Ty teraz chodzisz zadowolona po korytarzu i rozmawiasz z nim... Nie rozumiem dla czego ty mi to zrobiłaś -.-
|