gardzę wszystkimi wami. ludzmi, którym zalezy tylko na tym, aby innemy było źle. jak tak można ? czy są jeszcze na tym świecie ludzie, którym w pełni można ufać ? przyajźń nie istnieje, no kurwa nie istenieje. zostałam sama, nawet nie wiecie jak to boli.. dobrze, że mam z kim rozmawiać, inaczej zwariowałabym.
|