to taka maska którą nakładam na siebie każdego dnia rano otwieram oczy i widzę pustkę, brakuje mi Jej wołania na śniadanie. Dzis widze w drzwiach jej teściową. wychodze do szkoły niby uśmiechnięta, pełna zycia i energii, w szkole wesoła szczęśliwa.. Wracam do domu i nagle wszystko wraca, usmiech znika..
|