zapytasz mnie: czy się boję? odpowiem 'no proste'. przerażają mnie ciemne uliczki nocą, przeraża mnie chulający wiart. przeraża mnie jesień niąsiąca ze sobą zimne powietrze, rozbierająca drzewa z liści i pozostawiająca ich w ponurym humorze. przeraża mnie Twój brak. przerażają mnie mokre od płaczu policzki, a wokoło porozrzucane chusteczki. drżące wargi i trzęsące się ręce też mnie przerażają. a najbardziej przeraża mnie to, że bez Ciebie tak zwyczajnie umieram. każdego dnia słabnę coraz bardziej. proszę Cię, wróć... / weruśkowa.
|