Dochodzę do wniosku, że... chyba przestaje wierzyć w prawdziwą miłość, miłość dwojga ludzi, taka prawdziwą-na zawsze...
Zawsze w nią wierzyłam i niestety zaczynam wątpić.
Jak to możliwe, że ludzie potrafią zapomnieć po tym wszystkim, po słowach "kocham"...
Czy te słowa nie zobowiązują, nie maja już znaczenia?
Nie wierzę w miłość :
|