Od małego kochał rap . To zawsze było jego życie. Pierwsze własnoręcznie zrobione studio. Pierwszy kawałek wpuszczony w neta, pierwszy przeżyty koncert. Po cichu zawsze marzył by być wielkim raperem. Grac w klubach na całym świecie. Nie mówi o tym nigdy głośno, bo bał sie że ludzie go wyśmieją. Nie każdy tolerował to co robił ten chłopak. Rapem zajmował sie już od kilku dobrych lat i by w tym naprawdę dobry . Pewnego dnia zobaczył w necie ogłoszenie znanego rapera ; który razem ze znana wytwórnią ogłasza konkurs .Laureat konkursu miał szanse nagrac kawałek w studio stoprocent z pihem a później nakręcić klip. Gdy tylko zobaczył to ogłoszenie od razu zabrał sie do pracy, wiedział ze to dla niego może byc wielka szansa. Wysłał swoje 16 wersów . Na werdykt czekał 2 tygodnie. Z dnia na dzień coraz bardziej tracił nadzieje, że to właśnie on wygra. Po 2 tygodniach dostał telefon z wytwórni stoprocent był megaa szczęśliwy , właśnie spełniało sie marzenie jego życia . / minidasy
|