Pogłębiam się w swojej samotności Odsuwam od siebie promyki radości Brne w kłamstwa i uciekam od ludzkościBrakuje mi czyjejś czułości Odrobiny szczerej, czystej miłości Czyjejś tak wiele znaczącej bliskości Jak doświadczyć tego wszystkiego? Jak odnaleźć na ziemi swoje niebo? Czy szczęście jest wszystkim przypisane? Czy niektóre dusze są jedynie na smutek skazane? O ciernie się czasami ocieram Ból głęboki mi w tej chwili doskwiera Moja dusza opętana Czuje się tak bardzo zakłopotana Chce się obudzić z tego koszmaru I już nigdy nie być "SAMA"
|