"A później, dnia drugiego dostaję od Ciebie wiadomość: „Kocham Cię, pamiętaj o tym” Tak po prostu. Zwyczajnie. I miesza się wszystko we mnie. Wszystkie uczucia i nie jest to zdrowe, wierz mi… Szantażujesz mnie słowami o miłości. Robisz to dlatego, bo wiesz, że Twoje zachowanie było głupie, a jednak nie potrafisz się do tego po prostu przyznać. Boisz się, że w końcu nie wytrzymam i zostawię Cię... Naiwnie wierzysz w to, że nie rozszyfrowałam Cię i słowo „Kocham” uśpi moją pamięć o tym co było. O nie Mój Drogi, tak nie będzie. Chociaż wolę każdego takiego sms’a, od ciszy, nie dam się tak łatwo prowadzić za nos. Jeszcze jest wiele rzeczy których musimy się nauczyć. Bo to dopiero początek. Jest wiele rzeczy których ja Ciebie musze nauczyć, o sobie i o Tobie. I wcale nie nazwę tego tresurą. Bo to dopiero początek.."
|