Przyznaję: jeszcze za nim płaczę, wciąż go kocham, co dzień oglądam nasze wspólne zdjęcia, nadal śpię z misiem od niego, ciągle mam nadzieję, że napisze i przeprosi, nadal palę, piję, przeklinam. Naprawdę to wszystko, więcej grzechów nie pamiętam. Boże pomóż, Boże wybacz. /madulekx3
|