I wcale nie jest zajebiście. Muszę udawać, choć nie mam na to najmniejszej ochoty. Codziennie na wieczornym spacerze nie muszę nikogo zapewniać, że jest okej. Chyba zawsze mam łzy w oczach. Tak po prostu - z tęsknoty. A gdy wracam do domu znów mam ten przyklejony uśmiech na twarzy. Nie mam siły żyć tu sama, bez Ciebie. [huba-buba]
|