nigdy nie zapomniała wyrazu jej twarzy tego dnia . poważna, chłodna mina i niebieskie, pozbawione wyrazu oczy. nigdy taka nie była. przeciez zawsze była pogodną blondynka, która wszystkich obdarowywała swoim ciepłym uśmiechem. to się zmieniło. okazało się, że jest źle. jej siostra. ta którą tak kochała i bez której nie mogła żyć, chodź codziennie się z nią droczyła teraz umarła. przepełniła ją pustka. przecież Olga była jedyną osobą, którą miała zawsze. której zwierzała się. śmiała i płakała. teraz jej nie ma. wysłuchac ją może tylko chłodna, wilgotna od łez poduszka. bo przecież rodzice znowu są na potupaji u sąsiadów. tak. nie wpuszczają z swoje życie mysli że ich córeczki już nie ma. / ziuump
|