Mam takie chwilę, gdzie bardzo mi Ciebie brakuję, przypominam sobie wszystko co najlepsze nas spotkało. Wtedy właśnie pragnę do Ciebie wrócić, do Twoich ust, słów, myśli, spontanicznych gestów. Popadam w lekką zadumę, z której najczęściej wytrącają mnie znajomi. Tylko jebany facebook przypomina mi jak wielkim jesteś casanovą, jak bardzo Cię to wszystko bawiło.
|