zmierzałam przez szkolny korytarz jeszcze przed lekcjami. minęłam się z kumplem, który szedł ze swoją ekipą. standardowo wymieniliśmy "siema" po czym poszłam przed siebie. po niespełna kilku sekundach odwróciłam się tym samym widząc spojrzenia nowo poznanych kolesi na mojej sylwetce. uśmiechnęłam się do nich i pomknęłam przed siebie mówiąc cicho: frajerzy, tylko tyłek się dla nich liczy". / lonelylife
|