Nieczuły klient rżnie ją jak pług, to szesnasta noc pod rząd, pada już z nóg ,
Śmierdzi jak trup, nie myła się od wtorku ,
Łonowy łupież, grzybica i szkorbut ,
Od środka jej korpus powoli gnije, roznosi kiłę, cuchnie jak tyłek ,
Nie dotkniesz jej kijem, wiem to na stówę, a są tacy, którzy płacą za jedzenie jej gówien.
|