Kiedy jak codzień kończyłam pisać jedną kartkę mojego życia, nie dałam rady jej przewrócić. Teraz jestem w tej malutkiej kropeczce, miała oddzielić to co było, od tego co będzie. Nie potrafię się uwolnić i nawet nie wiem, czy chcę. Boję się, że poza nią nie ma życia. I...nie ma mnie.
|