Pytają czy się zmieniłam. Jedni powiedzą, że tak, drudzy, że nie, trzeci znowu nie będą pamiętać nawet mojego imienia. Inni powiedzą, że się stoczyłam, a następni z kolei, że dorosłam. Nie ma prawdziwej odpowiedzi na to pytanie. Każdy dorasta, zaczyna interesować się czymś innym, ma nowe poglądy na świat. Taka kolej rzeczy, więc proszę, nie miejcie mi za złe, że czasem zapale papierosa - to mnie uspokaja. Nie patrzcie się krzywo, gdy przejdę obok was kompletnie nawalona - wódka pozwala mi zapomnieć. Nie plotkujcie za plecami gdy usłyszycie, że przeklinam- życie mnie tego nauczyło./ quiietly
|