Czy pan w pomarańczowej koszulce nigdy dla mnie nie przeminie ? Przecież ludzie przychodzą i odchodzą. Najpierw się do nich przywiązujemy, ale wreszcie przychodzi czas by powiedzieć żegnaj. Płaczemy, krzyczymy i pytamy dlaczego tak jest. Z czasem godzimy się z odejściem tak ważnych dla nas ludzi. Ze mną też zawsze tak było. Tylko kurwa dlaczego nie w tym przypadku ? Dlaczego po tylu miesiącach nadal tęsknie i nie mogę pogodzić się z jego utratą ? Zabrał mi serce, tylko czemu bez uczuć ? / xfucktycznie .
|