-Jak kocha to się odezwie.-powiedziała przyjaciółka poklepując ją po plecach
-Właśnie.. JAK kocha.. A nie zapominaj, że istnieje jeden, mały, dość istotny szczegół. Jego dziewczyna. I to jego stwierdzenie, że jestem za młoda..-odpowiedziała kpiąco
-Nie jesteś za młoda. Jeżeli Cię kocha, to nic mu nie będzie przeszkadzać. A jeżeli nie to pierdolić go. Niepotrzebny Ci taki facet-mówiła uśmiechając się
-Tak, ja to wiem.. Mój rozum też. Z sercem tylko problem..-odpowiedziała
|