|
Doprowadziłeś ją do takiego stanu, do którego jeszcze nikt, nigdy nie był w stanie ją doprowadzić. Przez Ciebie nie potrafiła powstrzymać łez. Same napływały do oczu w niekontrolowany sposób. Jej pokój wyglądał jak istny burdel, po pokoju porozrzucane chusteczki, w które wsiąkły wszystkie uczucia. Gdzieś obok łóżka leżała butelka, 40%. W jej torebce zagościła paczka papierosów, mimo tego, że specjalnie to rzuciła jakiś czas temu - dla Ciebie. Z dnia na dzień zatracała się coraz bardziej. Nic jej już nie cieszyło tak jak kiedyś. Nawet ulubiona piosenka wiała kiczem. Najlepsza przyjaciółka nie była w stanie jej pocieszyć, chociaż zawsze gdy tylko potrzebowała ona jako jedyna była blisko. Coraz bardziej wpierdalała się w to bagno, nie była w stanie sobie z tym wszystkim poradzić i nikt nie był w stanie jej pomóc. Popatrz jak bardzo ją zraniłeś. A tak niedawno byłeś całym światem..
|