Mówi sama do siebie.. Jestem szmatą, zwykłą szmatą. Moje życie to totalna katastrofa, ja już nie chcę żyć! . dziwka ze mnie na dodatek brzydka dziwka. Nikt mnie nie chcę co ze mną nie tak? - zaczeła głośno płakać. Wzieła kartkę i długopis zapłakana piszę : Mamo, jesteś najlepszą matką na świecie. nie wiem co bym bez Ciebie zrobiła. Zawsze byłaś przy mnie i zapamiętam to sobie na zawsze. pewnie będziesz myślała to co zaraz zrobię, że to przez Ciebie. Nie myśl tak, ja po prostu nie daję sobie rady z życiem. Tam na górze będę patrzeć i cię obserować.. To wszystko mnie przytłacza wybacz mi.. i nie płacz. Kocham Cię mamo :* . twoja córka Ewelina. Wzieła do ręki żyletkę, wycierając łzy z policzków, rościeła sobie żyły. Po czym od razu padła na podłogę. Wokół jej było pełno krwi, widok był przerażający. Mama wpadła do jej pokoju, zobaczyła kartkę na łóżku wzieła ją do rąk po czym zaczeła ją czytać. Po połowie przeczytanej treści, była roztrzęsiona i zaczeła jej szukać. Część9
|