Myślałem że nie wrócę do tej kwestii ale muszę . Wracałem znów niestety a może stety tym parkiem a dokładnie tą dróżką przy rzeczce . Wiedziałem , że wrócę do wspomnień do tej niespełnionej miłości . Było tak , że wracałem od spontanicznego spotkania z przyjaciółką , na marginesie dziękuje Ci ,była ta ścieżka , ja sam i nikogo więcej . Czekałem na napływ emocji ale ich nie odczułem , czy w końcu zapomniałem o tych wakacyjnych chwilach ? Potknąłem się , to znaczyło że źle myślę a los pokazuje mi jak jest a ja co na to ? Uśmiechnięty prę do przodu wiedząc że nie zgadzam się z tym pieprzonym losem i że to ja jestem panem swojego życia a kiedyś będę szczęśliwy i nie będę czekał na jej ruch . Po prostu będzie już dobrze .
|