co wieczór, kładąc się do łóżka, okrywając ciepłą kołderką, spoglądam w sufit po czym analizuję bieg wydarzeń z ostatnich dni. bywa, że nie mogę przestać się śmiać, ale czasami też takie wspomnienia potrafią wywołać u mnie łzy, ale jest to coraz rzadszą sytuacją. później zaczynam intensywnie myśleć tylko i wyłącznie o Tobie, przez dobre kilka godzin nie mogę usnąć, a rano wszyscy się dziwią, że się nie wyspałam, a na dziesiątą miałam. [jebaduic]
|