dzisiaj rano mama kolejny raz opowiadała mi, jak poznała tatę, jak doszło do ślubu i tak dalej. pomimo, że znam tę historię na pamięć uwielbiam jej słuchać. czasami wydaje mi się, że jej życie jest jak jakiś słodki serial w którym wszystko się układa. a to, że mój pradziadek powiedział do niej "zobacz Haniu, ten facet który stoi na deszczu przy swoim fiacie będzie Twoim mężem" i co? i jego słowa się sprawdziły. Podobnie jak w dwóch wcześniejszych ślubach swoich wnuczek. Dziadziuś zawsze miał racje, szkoda, że go nie ma z nami, szkoda, że nie powie mi, kto będzie moim mężem bo zawsze wybierał przystojnych, nadzianych i romantycznych facetów. czyli ideał każdej kobiety.
|