I wiesz, mimo że jest mi źle to uśmiecham się przez łzy, nie pokazuję nikomu, że jest źle, czasami tak na prawdę jest lepie. Choć jest coraz gorzej. Naszych problemów już nie rozwiązuje słowo przepraszam, czy inne słowa, jest nam coraz trudniej.. Po każdej naszej kłótni uderzam pięścią w ścianę i wyklinam samego siebie, nie rozumiem tego dlaczego zachowuję się jak totalny dupek.. Z tym wszystkim czuję się tak cholernie bezsilny, powoli wymiękam. Jesteś moim tlenem, a przez te wszystkie kłótnie tracę Cię coraz bardziej.. A przecież bez tlenu nie mogę funkcjonować.. Bez Ciebie kochanie./rapoholiiik
|