są dni, w których jest naprawdę źle. zamykam się w pokoju, siadam na łóżku i rozmyślam o otaczającym mnie świecie. po długim zastanowieniu, dochodzę do wniosku, że już nic nie potrafię ogarnąć, żyję w cholernym bałaganie, którego nie potrafię poukładać. /
|