|
Chciałam do niego napisać , zbierałam się w sobie od ładnych dwóch godzin . . . otworzyłam okienko , jego słoneczko przy imieniu ciągle jarało się na żółto , był dostępny . Przesuwając palce w kierunku klawiszy klawiatury , zobaczyłam że ołówek nagle pojawił się . . coś pisał . Pisał trzy minuty , pisał cztery minuty , pisał kolejne siedem minut . . Obserwowałam ten ciąg zdarzeń z zapartych tchem , nagle kiedy zobaczylam że ołówek znikł , on nie wysłał żadnej wiadomości doszło do mnie że to jeszcze nie ten moment , oboje nie jesteśmy na to gotowi . [dajmitenbit ♥ ]
|