Śniło jej się,że odszedł bez słowa. A przecież tym razem miał już zostać!! Przebudziła sie i nie była przekonana,czy to był sen czy rzeczywistość. Siegnęła po telefon,żeby sprawdzić która godzina. "Dobranoc Słońce" przeczytała. Spokojnie zasnęła ponownie...
|