Najgorszym w życiu jest stracić pasję, coś co pomagało oddychać... Coś co dawało szczęście satysfakcję, uśmiech, coś co pomagało w radzeniu sobie z problemami....coś co było tym czego w tej chwili pragnęło się najbardziej...bramki...zwycięstwa, zadowolenie trenera, o które było tak trudno... To było jak pokarm, nie trzeba było nic więcej.. kolejne zwycięstwa, droga na szczyt, osiągnięcie szczytu i możliwość, wielka możliwości dalszego rozwoju....Coś się zaczyna coś musi si skończyć...to takie trudne... Zostają wspomnienia.... \_♥ pamiętam.../blablaxoxo
|