Znali się 3lata. Na każdej imprezie lądowali w objęciach. Na jednej z nich gdy procenty robiły swoje usłyszała od niego, ze jest najwspanialszą kobietą jaka poznał i ze jest szczęśliwy ze jest teraz z nim na tej imprezie. Ona była tylko lekko wstawiona w przeciwieństwie do niego. Te słowa zapadły jej w pamięci. Do dziś jest ciekawa czy on coś pamięta z tamtej nocy . Od tamtej pory nieustanie do siebie pisali, dzwonili, spotykali się. Przy znajomych zachowywali się inaczej, tak jak by bali się zbliżenia. Kiedy jej zaczęło cholernie zależeć on nagle odpuścił. Zero jakiegokolwiek kontaktu, nawet na głupim fejsie. Ona była osobą którą trudno było zranić- jemu to sie udało. Dziewczyna nie wychodziła z domu przez jakiś czas. Może to śmieszne ale zakochała się. Zakochała się w tym skurwysynie. Gdy wracała ze szkoły spotkała go. Bez zastanowienia wygarnęła mu wszystko. Wykrzyczała mu prosto w twarz jak ją zranił i rozkochał w sobie. On zamkną jej usta namiętnym pocałunkiem a ona głupia uległa
|