No bez przesady, nie bądź naiwna. Nie wspominaj i nie wypominaj, bo nie ma sensu. Nie raz dostaniesz od życie takiego kopa w dupe, że trudno będzie Ci się podnieść przez kolejny rok, ale to w sumie na dobre wychodzi, nic cie nie zaskoczy w życiu. A twoje marzenia? szczerze ? raczej wszyscy dookoła mają je w dupie, serio. Ogólnie wszystkich jebie to co się z tobą dzieję, to nic nowego. Chcesz chorego współczucia ? chyba lepszy jest bark współczucia niż fałszywe. Przyzwyczaj się do tego, że albo będziesz dbać na tym co Ci zależy, albo elo, pomachasz tylko na pożegnanie. Każdy popełnia błędy, no kurwa nie da się wszystkiego uniknąć, więc zrozumienie to fajna sprawa, mówię wam. | czujetwojecieplo
|