1. Pewnego dnia w rajskim ogrodzie Ewa zwraca się do Boga:
- Mam problem.
- O co chodzi Ewo?
- Ja wiem, ze dzięki tobie istnieje i mam ten przepiękny ogród, wszystkie zwierzęta, tego zabawnego węża, ale ja po prostu nie jestem szczęśliwa.
- Dlaczego Ewo?
- Jestem samotna i po prostu rzygać mi się chce jabłkami.
- Aha Ewo, w takim wypadku stworze ci mężczyznę.
- Co to jest mężczyzna?
- Mężczyzna będzie wadliwym stworzeniem, mającym wiele złych cech. Będzie kłamał, oszukiwał i będzie próżny. Tak czy inaczej będziesz miała z nim ciężkie życie. Ale... będzie większy, szybszy i będzie lubił polować i zabijać. Będzie wyglądał głupio, kiedy się pobudzi, ale odtąd nie będziesz narzekać. Stworze go w taki sposób, aby dostarczał ci fizycznej satysfakcji. Będzie nierozsądny będzie zabawiał się walka lub kopaniem piłki. Nie będzie zbyt sprytny,
wiec również będzie potrzebował twojej rady, aby postępować rozsądnie.
- Brzmi wspaniale - powiedziała Ewa z ironicznym em - ale w czym tkwi pułapka?
|