zabije Cię jeśli do mnie napiszesz. - powiedział mocno ściskając moją szyje. - no to śmiało. zabij zabij mnie. - powiedziałam, patrząc w oczy, które kiedyś kochałam. nie widziałam w nich już nieba, które było kiedyś, jego pogodne piwne oczy zmieniły się we wściekle kurwiki. - to mnie zabij powiedziałam. złapał mnie za szyje jakby chciał mnie udusić. po czym próbował, próbował mi przywalić w twarz a jego kolega spytał - co Ty robisz stary?! . Kiedy go odciągnął, pobiegłam nie patrząc co dzieje się tam. Dziękuję za taka metodę, szybko się odkochałam..
|