ta wczorajsza sytuacja, kiedy szlam pustym korytarzem na wf, a Ty wyszedłeś zza zakrętu. prawie na siebie wpadliśmy. spojrzałam na Ciebie, a Ty ze swoja pokerowa twarzą nie powiedziałeś nic, nawet tego głupiego ' cześć ', które tak strasznie chciałabym od Ciebie usłyszeć. || zostanibadz
|