Gdy go widziałam w brzuchu miałam jakby motyle . Każdy błysk w Jego oczach wywoływał u mnie gęsią skórkę. Jego spojrzenie hipnotyzowało, a ton Jego głosu był niczym ulubiona piosenka, którą chciałam nagrać na płytę i odtwarzać bez końca.. . chciałam tylko poruszać Go , chciałam go dotykać , pocałować , chciałam go mieć na ZAWSZE , chciałam się nim opiekować , chciałam by kochał mnie do końca czy wymagałam za wiele? 'tak cholernie mi na nim zależało . że nawet ja sama nie jestem w stanie tego do końca zrozumieć a teraz ? teraz nie ma NIC! \ ej, kocica8 ;33
|