Cz.3
„Istotną cechą miłości jest wiara, że będzie trwać wiecznie”
- Dante Aligheri
- Skoro tak bardzo w to wierzyłeś, dlaczego to się rozpadło? Ach tak, przestraszyłeś się odległości, pamiętam. Wiesz jak to jest czuć się, jak gdyby serce lada moment miało by Ci się wyrwać z klatki piersiowej? Wiesz jak to jest, czując bezustanny ból gdzieś tam, w środku? Nie wiesz? To dobrze, nie chcę, abyś to poczuł. Chcę abyś był szczęśliwy. Trudno, że beze mnie, ale bądź. Bądź, do cholery szczęśliwy! Chociaż tą jedną, jedyną rzecz zrób dla mnie. Ostatnią. Proszę… Piszę to akurat dziś… dwudziestego trzeciego września. Dlaczego? Dziś minąłby nasz ósmy miesiąc. Szkoda tylko, że tak nie jest. Przystaliśmy na mniejszej liczbie, to smutne. Wierzyłam w nas. Wierzyłam w to tak bardzo… bardziej, niż mogłam. Wierzyłam. Dla Ciebie. Wszystko co robiłam, robiłam dla Ciebie. Wstawałam z łóżka, szłam co dzień do tej szkoły, uśmiechałam się.
|