kiedyś ktoś powiedział mi, że nie umiem kochać . nie liczę się z uczuciami innych , a ranienie ludzi sprawia mi niezwykłą przyjemność. hmm.. pewnie coś w tym musi być. w końcu nie bez przyczyny nazywana jestem tutaj egoistką, szmatą raniącą czyjeś uczucia. zapewne miał rację, że nie umiem kochać. ale jak więc nazwać uczucie, jakim darzę Jego ? to nie jest miłość. to coś znacznie więcej . < 3 / chill.out .
|