Mimo, że zdradziłaś i potraktowałaś mnie jak jakiegoś śmiecia nie jestem w stanie nazwać cię suką czy kimś jeszcze gorszym. Jesteś dla mnie wszystkim i nie interesuje mnie zdanie innych. Zacząłem pić i palić, ale to nie przez ciebie kochanie. To przez moje serce, to mnie tylko uspokaja. To wypełnia twoją nieobecność. Stan upicia to jedyny stan kiedy potrafię o Tobie nie myśleć, o mnie, o Nas, o tym co było i o tym co teraz jest. Nie przedłużając tego po prostu cię kurwa kocham, ale powiedz mi tylko jedno. Po co robiłaś mi na to wszystko nadzieję.? Chciałaś pokazać, że nie jesteś łatwa.? Wiem o tym doskonale, walczyłem o Ciebie jak lew. Tylko do cholery dlaczego mnie zostawiłaś.? Czy w czymś zawiniłem.? Teraz po wytrzeźwieniu rozumiem. Rozumiem wszystko. Nie ma cię, nie jesteś już blisko. | wezmniepocalujbejbi.
|