Jestem w zajebistym szoku.Sama się sobie dziwię,że rok (może nie cały) się o Niego staram.Nie sądziłam,że mogę aż tak kochać.Kochać chłopaka,który ma tak zajebiście na mnie wylane.Zazwyczaj były tylko zauroczenia. Ale to...nie wiem jak TO nazwać..Miłość?/dariusia27/
|