i w pewnym momencie uświadamiasz sobie , że już nie szalejesz na jego punkcie , nie skaczesz , gdy tylko pojawi się komunikat na gg , że jest dostępny , nie biegniesz do telefonu z prędkością światła , gdy tylko usłyszysz dźwięk wiadomości , ale nadal jesteś w stanie zrobić dla niego więcej , niż dla innych . || ? .
|