`zanurzona w własnych myślach ślepo patrzyła na świat. czułą coś na rodzaj szczęścia bynajmniej innego. znowu była z najlepszymi przyjaciółmi na placu zabaw, ale tym razem to było coś więcej niż kłótnia o miejsce na huśtawce czy bójka z chłopakami o piłkę, która potem i tak trafiała w czyjąś szybę...
|