Uwielbiam moment gdy nasze spojrzenia spotykają się gdzieś przypadkiem. Najpierw patrzy mi głęboko w oczy, potem zadziornie odwraca wzrok, by chwilę potem sprawdzić czy nadal mu się przyglądam. Lubię robić mu na złość i odwracać głowę. Wtedy przychodzi do mnie z tym swoim ' eeeeey ! ' i każe się pocałować w policzek, gdyż czuje się niedoceniony. A i tak zawsze to On musi całować mnie. / bladynnas
|